Zadziwiające ile nazw są w stanie wymyślić wegetarianie, by pokazać nam że nie wiele tracimy rezygnując z mięsa…
Ja biorę to, co mi się podoba i odkrywam jeszcze więcej.
Smalec z fasoli to dopiero początek…
Składniki
- 1 puszka białej fasoli lub 3/4 szklanki ugotowanej
- 2 małe czerwone cebule
- garść suszonych śliwek (5-10)
- 2 owoce jałowca
- 2 goździki
- łyżka sosu sojowego
- pół łyżeczki kuminu (kmin rzymski)
- łyżeczka octu jabłkowego (opcjonalnie)
- 1 jabłko
- łyżeczka papryki czerwonej
- łyżeczka majeranku
- sól
- pieprz
- odrobina oleju
- Fasolę należy namoczyć przez około 8 godzin, albo po prostu zostawić ją dzień wcześniej na noc w wodzie. Następnie gotować przez 40 min z dodatkiem odrobiny soli.
- Jeśli używacie fasoli z puszki, wystarczy ją odsączyć i zmiksować na gładką masę przy pomocy blendera.
- Cebulkę kroimy w kostkę i przysmażamy na oleju wraz z goździkami i jałowcem, majerankiem, sosem sojowym i octem. Kiedy cebulka już będzie szklista, dodajemy pokrojone i obrane jabłko i pokrojone śliwki. Smażymy jeszcze wszystko razem przez chwilę.
- Wszystkie składniki dodajemy do masy z fasoli i miksujemy blenderem.
Takim smalcem możecie smarować kanapki albo używać go jako dipu.
Smacznego!